czwartek, 25 sierpnia 2016

Rozrywka i edukacja pod patronem wielkiego polaka





     Przyznaję bez bicia, że Stanisław Lem nigdy nie należał do moich ulubionych pisarzy. Kilkakrotnie podchodziłem do jego twórczości, ale bez większego entuzjazmu. Po prostu to nie mój klimat, choć chylę czoła przed wiedzą i talentem jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów. 




    Za to pomysł nazwania jego imieniem krakowskiego parku nauki, uważam za wielce trafiony. Podobnie jak samą ideę powstania Ogrodu Doświadczeń. Położony tuż obok imponującej Tauron Areny stanowi nie lada gratkę, i to nie tylko dla najmłodszych. Podczas zwiedzania, co rusz trafiliśmy na grupę dorosłych obcokrajowców, którzy z wypiekami na twarzy "testowali" interaktywne instalacje. 





        Przeszło sześćdziesiąt stanowisk zajmuje obszar sześciu hektarów, co sprawia, że na wizytę należy przeznaczyć przynajmniej 2-3 godziny. Urządzenia pogrupowane są na kilka kategorii, z których najliczniej reprezentowana jest Mechanika, Optyka i Akustyka. W mniejszości znalazła się Hydrostatyka i Magnetyzm. Do tego znalazło się miejsce na zapoznanie się z rozległą gamą zapachową wytwarzaną przez mniej lub bardziej znane rośliny. Ciekawostką jest Geo-Ogródek, gdzie można poznać siedemnaście skał i minerałów występujących charakterystycznych dla okolic stolicy Małopolski.  Osobiście najbardziej spodobał mi się Lem-Birynt okraszony licznymi, jakże trafnymi, myślami Lema dostępnymi po polsku i angielsku. 

     Wstęp do Ogrodu Doświadczeń to ledwie 10 złotych od osoby dorosłej i 7 złotych od dziecka powyżej siódmego roku życia, ale dla rodziny wielodzietne mogą skorzystać z biletu rodzinnego. Trzy dodatkowe urządzenia; Bungee-Trampolina, Żyroskop i Zorbing są płatne po 5 złotych od każdego. Jak wspominałem, jest to świetne miejsce dla osób w każdym wieku. Nawet moja niespełna trzyletnia córka wychodziła prze szczęśliwa, o starzej nie wspominając. 



    Zmotoryzowanym polecam zaparkować na parkingu M1 leżącego po drugiej stronie ulicy. Ponieważ w Ogrodzie Doświadczeń posilimy się jedynie goframi i lodami, razem z rodziną stołowaliśmy się właśnie w Centrum Handlowym. Jako, że kilka ze stanowisk (głównie ze strefy Optyka) wymaga "obecności" słońca, do parku najlepiej wybrać się w bezchmurny dzień, ale zbytni upał nie jest oczywiście wskazany. 

http://www.ogroddoswiadczen.pl




















Brak komentarzy: