czwartek, 10 listopada 2016

Gruissan - malownicza laguna




Liczące niespełna 5 000 mieszkańców miasteczko położone jest w Langwedocji, nad Zatoką Lwią. Urbanistycznie należy do aglomeracji Narbonne, stanowi jednak odrębną gminę, którą z jednej strony otacza Masyw Clape, z drugiej zaś zatoka wpadająca do Morza Śródziemnego. Długa na kilka kilometrów piaszczysta plaża kusi niewielką liczbą turystów, bowiem większość wybiera pobliskie Narbonne Plage. Nie lada gratką jest możliwość wjazdu samochodem- informują o tym odpowiednie znaki – nad samo morze. Trzeba jednak uważać na pogodę, bowiem przy silniejszym wietrze pojawiają się fale mogące podmyć auto.




Gruissan to typowy przykład śródziemnomorskiej mieściny. Wiekowe kamienice z charakterystycznymi okiennicami, które z powodu palącego słońca, prawie zawsze są przymknięte. Wąskie, brukowane uliczki zachęcają do spacerów. Spora liczba gastronomicznych lokali zaprasza na dania oparte w dużej mierze na lokalnych owocach morza i rybach dostarczanych przez miejscowych.



Ciekawym przeżyciem jest możliwość zobaczenia stada flamingów stojących dumnie na środku laguny i korzystających ze słońca, które w regionie świeci przez ponad 300 dni w roku. 






Niewątpliwie największą atrakcją miasteczka jest XIII-wieczna wieża Barberousse ulokowana na niewysokim wzgórzu. Wstęp jest darmowy, a dostać się do niej można o każdej porze roku i dnia. Widok na otaczające Stare Miasto i Morze Śródziemne kryjące się za niewielką zatoką, bez wątpienia wynagrodzi trudy kilkuminutowej wspinaczki.




Choć wiele przewodników o Langwedocji nie wspomina o Gruissan, warto się tam wybrać. Senna atmosfera i brak hałaśliwych turystów, których nie brakuje w pobliskim Narbonne, śliczny widok ze średniowiecznej wieży oraz ciepła i przejrzysta woda. Czego chcieć więcej?





Strony internetowe:




Brak komentarzy: